Od 1664 roku młoda pasterka opowiadała, że miała wiele wizji Maryi: „Prosiłam mojego Syna o to miejsce nawrócenia grzeszników, a On mi je przyznał”. Maryja zleciła Benoîte przygotowanie grzeszników do sakramentu pokuty, powołania, za które otrzymała dar czytania dusz. Maryja poprosiła o zbudowanie sanktuarium i przepowiedziała, że będzie ono trwało do końca świata, wyłoni się z zapomnienia i stanie się dobrze znane na krótko przed nadejściem czasów ostatecznych. Benoîte otrzymywała objawienia aż do swojej śmierci w 1718 roku. Ówczesny arcybiskup zatwierdził publiczną cześć dla pierwszych objawień w 1665 roku, ale same objawienia zostały zatwierdzone dopiero prawie cztery wieki później w 2008 roku.
Wizja św. Maurycego – Laus, Francja 1664
W maju 1664 Benoîte Rencurel, odmawiając różaniec, swoje ulubione nabożeństwo, obserwując swoją trzodę, nagle podszedł do niej stary i czcigodny człowiek, ubrany w szaty biskupa pierwotnego Kościoła.
Św. Maurycy: „Moja córko, co tu robisz?”
Benoîte: „Obserwuję swoje owce, modlę się do Boga i szukam wody do picia”.
– Przyniosę ci trochę.
„Jesteś taka piękna! Jesteś Aniołem czy Jezusem?”
„Jestem Maurycy, któremu poświęcona jest pobliska kaplica (wtedy to ruiny)… Moja córko, nie wracaj w to miejsce. To część innego terytorium, a strażnicy zabraliby twoje stado, gdyby je tu znalazły. Idź do doliny nad Saint-Étienne. Tam zobaczysz Matkę Bożą.
„Ale Panie, Ona jest w Niebie. Jak mogę Ją tam zobaczyć?”
„Tak, Ona jest w Niebie, a także na ziemi, kiedy chce”.
Objawienia Matki Bożej z Laus
Bardzo wcześnie następnego ranka Benoîte pospiesznie poprowadziła swoje stado we wskazane miejsce, Vallon des Fours (Dolina Pieców), nazwane tak, ponieważ wzgórze nad tą doliną zawierało gips, który mieszkańcy wsi wydobywali i wypalali, aby wykonać tynk do swoich budynków. Benoîte pojawiła się przed małą grotą, która znajdowała się na miejscu, kiedy zobaczyła Panią o niezrównanej urodzie trzymającą za rękę nie mniej piękne Dziecko. Była zachwycona tym widokiem. Jednak mimo przepowiedni św. Maurycego naiwna pasterka nie mogła sobie wyobrazić, że znajduje się w obecności Matki Bożej.
Benoîte: „Urocza Pani, co tu robisz? Przyszłaś kupić gips?” – Czy byłbyś tak miły i dał nam to dziecko? On zachwyci nas wszystkich! „Chciałbyś zjeść ze mną? Mam trochę dobrego chleba, możemy go umoczyć”.