Przesłanie od Matki Bożej - poniedziałek 26 listopada 1990
Nie bój się, moja córko, jeśli ci powiem, że Mnie widzisz po raz ostatni, aż święto (Wielkanoc) zostanie zjednoczone. Dlatego powiedz Moim dzieciom:
Czy chcą, czy nie chcą widzieć i pamiętać rany Mojego Syna w tobie?
Jeśli nie boli ich widok, że cierpisz podwójnie, to Ja sam jestem Matką i boli Mnie, gdy widzę wielokrotnie cierpiącego Mojego Syna. Pozostań w pokoju, pozostań w pokoju, Moja córko.
Przyjdźcie, aby dała wam pokój, abyście szerzyli go wśród ludzi. Jeśli chodzi o olej, będzie on nadal objawiał się na waszych rękach, aby wychwalać Mojego Syna Jezusa, kiedy On zechce i gdziekolwiek pójdziecie. Jesteśmy z Wami i z każdym, kto pragnie, aby Święto (Wielkanoc) było Jednym.
Przesłanie przekazane Myrnie przez Jezusa Chrystusa w Soufanieh, 14 kwietnia 2001 roku, 14:50
„Moje dzieci, dałem wam znak Mojej chwały. Pozostań na swojej ścieżce, a ja jestem z tobą. W przeciwnym razie zamknę bramy niebios przed waszymi twarzami. Ale oto Matka cierpiąca… modli się… mówi do mnie: „O Panie, Ty jesteś miłością w całej pełni! A ja mówię: „Nie rozpaczaj, Bramo Niebios, bo ich kocham i chcę, aby na tę miłość odpowiedzieli dawaniem”
Moje dzieci: starajcie się zobaczyć siebie takimi, jakimi naprawdę jesteście, i zobaczyć zakres waszej wierności w osiągnięciu jedności serca między wami. Udekoruj się cierpliwością i mądrością. Nie bój się, jeśli ci się nie uda. Pozostań niewzruszony w nadziei. Zaufaj mi. Nie opuszczę tych, którzy pełnią Moją wolę. Co do ciebie, moja córko, bądź ostrożna i uzbroj się w Moją łaskę. Bądź cierpliwa, mądra i pokorna. Ofiaruj te bóle z radością. Powiedziałam ci, Twoje cierpienia nie będą trwać długo. Spójrz na mnie. Znajdziesz spokój i odpoczynek. To ja cię wzmacniam, ja cię opuszczam, i Ja, który cię podnoszę, aby prowadzić do radości nieba. Trwaj w modlitwie, a postowi niech towarzyszy medytacja i samotność, a usłyszysz Mój głos w swoim sercu. Zaufaj mi. Nie opuszczę ciebie, twojej rodziny ani nikogo, kto uczestniczył z tobą w Moim imieniu i ze względu na Mnie”.
Przesłanie przekazane Myrnie przez Jezusa Chrystusa w Soufanieh 26 listopada 2001
Jak piękna jest rodzina, której symbolem jest jedność, miłość i wiara. Jej droga jest Moją ścieżką, a Moja Matka jej wsparciem. Moje dzieci, oddaję się wam. Cieszą Mnie akt adoracji, medytacja, dziękczynienie i duchowe przewodnictwo. Ale całość jest niepełna bez waszej jedności przy ołtarzu. Daję wam Moje Ciało i Moją Krew na dowód Mojej wierności i miłości. Przyjmij ode Mnie ten sakrament z ufnością i wiarą, ponieważ ten sakrament pociesza cię, dodaje siły i mądrości oraz pomnaża w łasce. Nadchodzą trudne dni. Zamieszanie w Kościele. Ten, kto nie cieszy się prawdziwym pokojem, będzie zagrożony z powodu podziału. Nie poddawajcie się porażce, nie przejmujcie się osądem innych na was, nie bronijcie się i szukajcie tylko tego, co dla was przygotowałem. Ja jestem Tym, który troszczę się o ciebie, ponieważ jesteś dziełem moich rąk. Udowodnij Mi swoją miłość, bo przez miłość chodzę u twego boku i przez sakramenty łączę się z tobą. I nie zapominaj, że jestem przyczyną twojego istnienia na ziemi i jestem przyczyną twojego szczęścia w Niebie.
Orędzie Naszego Pana Jezusa Chrystusa - Wielki Czwartek 8 kwietnia 2004
To jest Źródło, z którego każda dusza może wygasić. Rana Mojego Serca jest Źródłem Miłości. Jeśli chodzi o Rany, to są one spowodowane przestępstwem, którego nie popełniłem.
Orędzie Pana Naszego Jezusa Chrystusa - Wielka Sobota, 10 kwietnia 2004
Oto moje ostatnie przykazanie dla was: każdy z was wróćcie do domu, ale miejcie w sercach Wschód. Stąd na nowo pojawiło się światło. Jesteś jego blaskiem w świecie uwiedzionym materializmem, zmysłowością i sławą tak bardzo, że prawie stracił swoje wartości. Co do ciebie, trzymaj się swojej wschodniej tożsamości. Nie pozwólcie, aby wasza wola, wasza wolność i wiara w ten Wschód zostały wam odebrane.
Orędzie Pana Naszego Jezusa Chrystusa - Wielki Czwartek, 17 kwietnia 2014
Rany, które krwawiły na tej ziemi, są tymi samymi, które są w Moim Ciele, ponieważ przyczyna i autor są tacy sami. Ale odwagi, ich los jest podobny do losu Judasza.
Soufanieh, Damascus, Syria